Najnowsze wpisy


sie 26 2004 I znów jestem sama...
Komentarze: 2

Bezsenna noc i jeszcze ten pies sąsiada - kosmos!!!!! Wstaję niewyspana, zmęczona. Za oknem słyszę dzieci bawiace się na ulicy. W domu jestem sama, bez rodziców i brata. Wszyscy są w pracy, tylko ja, jak codzień jestem w domu sama!!!! Kilka porannych rozmów na gg z kubkiem gorącej herbaty w towarzystwie mojego pieska. To zawsze poprawia mi zepsuty humor, sprawedzone i skuteczne - polecam.

blondii : :
sie 24 2004 Trochę o mnie...
Komentarze: 0

Może nie liczy się tak bardzo kim jestem, ale fakt, że jestem optymistką, człowiekiem dla którego  nie ma rzeczy nie możliwych, no czasami są takie na które nie mam wpływu, ale to uczy na pewno pokory. Kocham życie bo ono uczy mnie myśleć przeszłością o przyszłości. Główną moją zasadą jest stare powiedzenie łacińskie „Carpe Diem” żyj chwilą, staram się tak żyć, cieszyć z dnia dzisiejszego, no i uczę się kochać siebie by móc kochać innych. Nie jestem zbyt sentymentalna, miesza się we mnie racjonalizm i irracjonalizm, duchowość z ateizmem, wiara w siebie i zwątpienie... wszystko mam poukładane tak jak mi nakazuje sumienie. Ważna jest dla mnie wierność we wszystkich jej aspektach. Od wierności między ludźmi, po wierność swoim zasadom i ideałom. Cenię przyjaźń wyłącznie z partnerem i jedną zaufaną osobą. Nie zaprzyjaźniam się łatwo, ale w przyjaźni jestem wierna. Doceniam rolę rodziny. Chciałabym, kiedy już będę mamą, dać dziecku tyle miłości, aby starczyło na całe życie, aby miało czym obdarowywać innych. To jedna z bardzo ważnych rzeczy które dostałam od moich rodziców jako wyprawkę na dorosłe życie. Doceniam rolę relaksu, ale... pragnę nauczyć się odpoczywać, bo, jak na razie, sprawia mi radość wyłącznie życie w ciągłym biegu. Wiem, że na dłuższą metę tak się nie da. Kiedy oglądam telewizję, myślę sobie, że dobrze byłoby mieć życie jak w reklamie: mamusia, tatuś, śliczne dziecko, mały labrador... tak naprawdę to nie mam marzeń. Przyjmuję to, co daje mi życie. Biorę go takim, jakim jest. Zakładam, że los będzie dla mnie łaskawy, chociaż nie zawsze tak jest. Nie należę do osób kochliwych, szybko zmieniających partnerów. W związku trwam długo i uparcie. Kiedy jednak stwierdzam ze coś nie pasuje mówię „żegnaj”. Nie lubię chamstwa, nietolerancji, braku szacunku ludzi dla ludzi.

blondii : :